wtorek, 1 lipca 2014

Chusta Haruni

Oj dała mi popalić, w pewnym momencie tak ją znienawidziłam, że już byłam bliska rzucenia ją w kąt, żeby odleżała swoje aż mi nerwy opadną.


Ale po kolei, początek jest super, główna część czyli same listki robi się bez problemu, przechodzimy do Edge Chart i tu również nic nie zaskakuje aż do rzędu 17. Ten rząd to cały sprawca mojej złości i frustracji, ile było prucia, gapienia się w schemat i zastanawiania "co robię źle?" Natrafiłam na opis Maknety i dopiero po jego przeczytaniu nieco mnie oświeciło, od tego 17 rzędu nie ma oczka środkowego !!!

 Dla początkujących osób, które zaczynają robić chusty ażurowe, raczej bym nie poleciła Haruni na pierwszy ogień. Ale jakoś się udało i dobrnęłam do końca. Jak to się mówi: "najtrudniejszy pierwszy krok", teraz będę wiedziała o co chodzi z tym problematycznym rzędem i pewnie jeszcze kiedyś wrócę do Haruni, bo wzór jest cudny.




Dane techniczne:
włóczka - kupiona w SH, Parley Royal Acrenyl
skład -  56% akryl, 33% wiskoza, 11% poliamid
gramatura -  50g/225m
druty - 5mm
zużycie - 106g
wymiary - 143x77 cm

5 komentarzy:

  1. O! Są dane techniczne! Niech Cię uściskam! :):):) Wspaniale! Chusta jest szałowa! Rozażurowalaś się na dobre :) Po Twoim opisie Haruni zostawiam na dalszą przyszlość ;) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama przyznam, że to dobry pomysł, bloga trochę traktuję jak taki "Pamiętnik dziewiarki" już mi żadna informacja nie zginie :) A Haruni..... to liściaste wykończenie było dla mnie najgorsze, ale ja robię na drutach 9 m-cy, Ty doświadczona dziergaczka :) z pewnością byś sobie z nią poradziła bez żadnych problemów. Buziaki :)

      Usuń
  2. Ja jakos ukochalam sobie ten wzor, Haruni to moja ulubiona chusta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzór piękny i jeszcze do niego wrócę, ja pierwszy raz ją robiłam i miałam w jednym miejscu problem ale już wszystko wiem co i jak :) Teraz problemu z rzędem 17 nie będzie. Pozdrawiam

      Usuń
  3. przepiękna jest ta chusta choć nie w moim kolorze , szkoda jednak , ze nie ma schematu :/

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz i cieszy mnie to bardzo, jak również kilka słów pozostawionych przez Ciebie w komentarzach.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)