Dropsowe żakardy nie tylko są ładne, twarzowe ale również za free. Kto ich jeszcze nie widział to zapraszam
tutaj :)
A moja Ulrika powstała tak jak w opisie z Karismy, nawet kolorki są te same, nic nie zmieniłam i nie zmodyfikowałam wedle życzeń przyszłej właścicielki.
Żakardy bardzo mi się podobają, wiosną 2014 roku zrobiłam dwie czapki
również według dropsowego opisu ale wtedy to były moje początki w "drutowaniu" i jeszcze nie wiedziałam o tym,
że dziergając na okrągło i zmieniając kolor nitki robią się takie
"schodki". Myślałam, że to mój błąd.
Można ten efekt zminimalizować stosują mały trik, o którym
dowiedziałam się od Moniki z bloga
Creative Paruparo. Dzięki Monia :)
A Karisma jest cudna, miękka i bardzo ciepła, ładnie się blokuje a i oczka równiutko się układają. Czapka z Karismy jest bardzo wygodna a przede wszystkim spełnia swoją funkcję - jest ciepła.
Tak więc stare czapki będą prute i robione od nowa, żeby pozbyć się "schodków". Jak już je poprawię to z pewnością się tutaj pojawią ponownie :)
Dane techniczne:
włóczka - Karisma Drops, kolory: 01, 69, 71, 64, 55
skład - 100% wełna superwash
gramatura -50g/100m
druty- 3 mm i 3,5 mm