niedziela, 22 czerwca 2014

Tyle dobra na dzieńdobry

Dzisiaj będzie o włóczkach. Karolina zachęciła mnie do wpisywania informacji z jakich włóczek robię, na jakich drutach/szydełku i ile jej zużyłam na daną rzecz, toteż takie "dane techniczne" będę umieszczać systematycznie. Co prawda robiłam to przy kilku pierwszych postach ale przestałam dodawać takie informacje bo zawieruszyła mi się etykieta z włóczki, bo zapomniałam na jakich drutach robiłam itp. Teraz uznałam, że to może pomóc nie tylko innym ale również mnie samej, wracając do jakiejś włóczki już mi znanej, do chusty już robionej będę wiedziała jakich drutów używałam i ile motków mam zakupić.

Zużycie włóczki to szczególnie ważna dla mnie informacja, wtedy wiem, że mam kupić 2 a nie jak mi się wydawało 3 motki, bo po co ma się się jeden niezużyty motek pałętać, po co na niego kasę niepotrzebnie wydawać. Osobiście wolę jak info na ten temat podawane jest w gramach, wtedy dokładnie wiemy jakie było zużycie włóczki. Robiąc np. chustę Gail poszło mi chyba niecałe dwa motki ale to "chyba" jest pewną nutką niepewności, "kupić dwa? a jak zabraknie? lepiej wezmę trzy tak dla pewności". Tak więc będę dodawać informację o zużyciu włóczki, ale nie od razu ze względu na to, że nie mam odpowiedniej wagi. Muszę się zaopatrzyć w taką co mi np. 10g zważy, wtedy pododaję takie dane.

No dobra teraz włóczki. Chusta Gail, szal Meanderin Vines Shawl, zaczęta chusta Haruni oraz chusta szydełkowa są z takiej włóczki: Parley Royal Acrenyl, 50g/225m,  jej skład to akryl, wiskoza i poliamid, trochę się tego składu obawiałam jak zaczęłam robić Gail ale zrobiłam próbkę, zblokowałam i o dziwo całkiem przyzwoicie to wyszło.


Kupiłam te włóczki w SH po 10 motków zielonej i żółtej razem z takimi:


A teraz najlepsze, wszystkie motki są z banderolami, prawie wszystkie były w nowych foliowych paczkach i każdy motek kosztował mnie UWAGA 2zł !!!

Po takiej zdobyczy zaczęłam częściej odwiedzać lumpeksy w poszukiwaniu takich perełek. Jedyna ich wada to taka, że jak mi na coś zabraknie to lipa, bo raczej nie są do kupienia w Polsce. Mimo wszystko i tak moje nogi poniosą mnie do SH, bo za taką cenę to żal ich nie kupić.

sobota, 21 czerwca 2014

zaSZALałam w tym miesiącu :)

Trochę marudziłam, że długo robiłam szal Winter Leaves ale ten to dopiero wielki. Robiłam dokładnie tak jak w oryginalnym opisie, czyli dwie połówki, które trzeba potem zszyć. Jego wymiary to 52x205 cm i oto jest Meandering Vines Shawl.




Przy łączeniu obu połówek nauczyłam się takiej metody szycia jak Kitchener Stitch (Grafting). Przyznaję, bardzo przydatna umiejętność, kto robi sweterki na drutach ten pewnie docenia taką metodę zszywania ramion.

To fajna, bezszwowa technika, ledwo widoczna. Ten szal można zrobić w jednym kawałku ale chodzi o te ząbki na krótszych bokach, robiąc w dwóch częściach mamy takie ładne wykończenie z obu stron.


 Kolory znowu oszalały, prawdziwy kolor to ten na pierwszych trzech zdjęciach



Dane techniczne:
włóczka - kupiona w SH, Parley Royal Acrenyl
skład - 56% akryl, 33% wiskoza, 11% poliamid
gramatura -  50g/225m
druty - 5mm
zużycie - 180g
wymiary -  205x52 cm

piątek, 20 czerwca 2014

Szal Winter Leaves

Jakiś czas temu zaczęłam a niedawno skończyłam szal, dłuuugo go robiłam ale udało się, wzór jak dla mnie początkującej w miarę prosty, można go zapamiętać i robić bez schematu.  Na pewno do niego wrócę ale tym razem spróbuję z włóczką jednobarwną. Wymiary:  173x45 cm.










Dane techniczne:
włóczka - Angora Active YarnArt
skład - 75% akryl, 25% moher
gramatura - 100g/500m
kolor - 840
druty - 5mm
zużycie - 155g

sobota, 14 czerwca 2014

Co w planach ?

Oj dużo, wyszperałam wiele wzorów, które chciałabym zrobić, przedstawiam te "najpilniejsze" , te które najbardziej mnie urzekły. Haruni już się robi :)

Wszystkie zdjęcia pochodzą z Ravelry

1. Haruni by Emily Ross


2. Frozen leaves by Anusla

 3. Holden by Mindy Wilkes

4. Ginkgo Shoulderette Shawl by Maggie Magali


5.  Dew Drops Shawl by Bex Hopkins

6. Luna Moth Shawl by Shui Kuen Kozinski


7. Annis by Susanna IC

 

 

 

 

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Pierwsza Gail

Gail zawsze mi się podobała ale jakoś nie mogłam się przełamać przed wrażeniem, że jest ona zbyt trudna dla mnie. Te podwójne narzuty, lustrzane odbicie, moment przejścia do Edge Chart, skutecznie mnie od niej odpychały. Ale okazało się, że nie taki diabeł straszny :)


Miałam trochę problemów z nią, kilka razy prułam parę rzędów, 2 razy się pomyliłam ale już nie poprawiałam, bo uznałam że to mało widoczne wady. Najwięcej problemów sprawiło mi wykończenie Edge Chart, ten czubek na samym środku wyszedł mi podwójny, ale widziałam i takie u blogowych koleżanek. Następna będzie z pojedynczym i narzuty też zrobię inaczej bo te dziurska są okropne, zdecydowanie wolę bez, np. z oczkiem środkowym. Ale to za jakiś czas, bo w planach jest najpierw Haruni :)

Ogólnie jestem zadowolona, wyszła przyzwoicie jak na pierwszą chustę całą ażurową.  Gail to moja największa duma :)

Gail jeszcze na drutach, bezkształtna, bez widocznego wzoru, takie nie wiadomo co.

Tutaj podczas blokowania.


No i w całej okazałości, może niedoskonała ale moja własnoręcznie zrobiona :)
Jej wymiary to 165x80 cm





Dane techniczne:
włóczka - kupiona w SH, Parley Royal Acrenyl
skład - 56% akryl, 33% wiskoza, 11% poliamid
gramatura -  50g/225m
druty - 5mm
zużycie - 115g
wymiary - 143x77 cm

piątek, 6 czerwca 2014

Wygrałam markery dziewiarskie :)

Na początku tygodnia wzięłam udział w candy u Karolinki i WYGRAŁAM !!!

Pierwszy raz przystąpiłam do takiej zabawy i od razu taki fart, oby mnie nie opuścił :) Markery są śliczne, 3 min po rozpakowaniu przesyłki już jeden z nich był na moich drutach, bo akurat robiłam swoją pierwszą chustę ażurową Gail i zawsze gubiłam się na środku, teraz to sama przyjemność. Widziałam wcześniej u innych dziewczyn takie markery na robótkach ale wydawało mi się, że bez nich też da się żyć, dopóki nie wzięłam się za chusty. Mnogość oczek powala, narzutów mnóstwo, jak nie ma oczka środkowego, tak jak w przypadku Gail, to już w ogóle dla początkującej osoby coś strasznego. Gubiłam się niemal na każdym rzędzie. Te cudeńka to prawdziwe wybawienie, chwała temu kto je wymyślił.

Dobiegam do końca chusty, zaczynam Edge Chart. A to cudeńka od Karoliny. Dziękuję Ci jak nie wiem co :)

Karolina na swoim blogu z drutami i szydełkiem przez świat ... pokazuje jak zrobić samemu takie markery. Polecam tutoriale, są super.





poniedziałek, 2 czerwca 2014

Czapka z DROPSA

Katalog Dropsa to niesamowita kopalnia wzorów wszelakich a czapka z Karismy urzekła mnie od pierwszego spojrzenia a włóczka z której ją robiłam chyba jeszcze bardziej. Owszem miałam trochę problemów z żakardem, wolno mi to szło, przekładanie nitek na początku mnie dobijało, a plątały się niemiłosiernie. Muszę zaopatrzyć się w naparstek dziewiarski, podobno to coś bardzo ułatwia życie. Robienie ze schematem też dało w kość, nie cierpię ciągle zerkać na kartkę. Nadłubałam się ale ogólnie jestem zadowolona.






A tutaj z czapką, którą prezentowałam o TU


niedziela, 1 czerwca 2014

Szydełkowe muszelki

Ten wzór polecam wszystkim początkującym, jest łatwy, robi się go z pamięci i jest bardzo efektowny, moim zdaniem oczywiście. Włóczka Diament milutka, mięciutka i co najważniejsze baaardzo wydajna. Takie lubię najbardziej :) I chodzi mi już po głowie chusta tym wzorem robiona, poluję tylko na fajną włóczkę do niej.





Dane techniczne:
włóczka - Diament
kolor - 079
skład - 80% angora, 20% akryl
gramatura - 100g/550m
szydełko - 3mm
zużycie - 190g
wymiary - 178x27 cm

Cieniowana chusta

Miałam 2 motki ślicznej batikowej włóczki i szukałam wzoru chusty, która by do niej pasowała, jak coś było fajnego to póki co za trudne jak na moje początki, więc stwierdziłam że zrobię taką zwykłą, gładką z ażurowym wykończeniem. Ten ażur wzięłam z innej chusty ale nie mogę sobie przypomnieć z której. No i wyszło co wyszło.




Dane techniczne:
włóczka - Angora Active
skład -  75% akryl, 25% moher
gramatura - 100g/500m
kolor -846
druty - 4mm
zużycie - 107g
wymiary - 170x84 cm