czwartek, 19 stycznia 2017

Cameo Flower

 Miniony rok to totalna porażka jeśli chodzi o moje blogowanie, dziewięć postów przez cały rok - wstyd - nic dodać nic ująć. Pocieszam się a jednocześnie usprawiedliwiam przed Wami tym, że nie próżniaczyłam się wbrew pozorom. Sporo "drutowałam" jak to mawia mój synek i naliczyłam tych udziergów prawie trzydzieści pozycji, których jeszcze nie pokazywałam !!! Stopniowo, sztuka po sztuce, kończę żmudny proces od zamknięcia oczek do ukazania się relacji w tym miejscu. Z tym mam właśnie największy problem, niestety.

Teraz do rzeczy - Cameo Flower - powstała z jednego motka Malabrigo Lace, wzór jest dostępny na Knitty.com.


  







Dane techniczne:

włóczka - Malabrigo Yarn Lace 
kolor - Lavanda
skład - 100% merino
gramatura - 50g/430m
druty - 3,5 mm
zużycie - 57g

20 komentarzy:

  1. Chusta ma ciekawy kształt i piękną bordiurę. Jestem pod wrażeniem zdjęcia nr 4, na którym wygląda,jak egzotyczny kwiat,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie, tak zgadzam się z Tobą, border fajnie zdobi chustę.

      Usuń
  2. Chusta piękna.
    Ja mam ten sam problem. Najtrudniej jest robić zdjęcia gotowym wykonanym udziergom.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie najgorzej jest od jesieni do wiosny, brak światła po pracy uniemożliwia cały ten proces.

      Usuń
  3. nie przejmuj się, nie tylko Ty tak masz :) zwłaszcza, kiedy ciemno za oknem... czekam cierpliwie na kolejne udziergi :) a ta chusta prześliczna! (tylko czy na pewno na szydełku? ;) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki a błąd już naprawiony, wynik przyzwyczajenia "kopiuj-wklej" :)

      Usuń
  4. Przepiękna chusta, znając tę włóczkę wiem, jak jest lekuchna i delikatna. A co do blogowania - u mnie jeszcze gorzej: tylko 8 postów w ubiegłym roku - najgorsze, że zaniedbałam i robótki. Czekam na Twoje kolejne wpisy, może mnie zmobilizują... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak malabrigo cudne, dzień coraz dłuższy więc mam nadzieję, że ta połowa roku będzie lepsza pod tym względem i wpisów będzie znacznie więcej :)Pozdrawiam

      Usuń
  5. Blog nie zając nie ucieknie:))) Mam podobne problemy, nawet ośmielam się stwierdzić, że prześcignęłam Cię, bo mam już sporo porobionych zdjęć a chęci na publikację brak:))) Ale chustę miło się oglądało:)) Proszę o więcej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Wiolu, chociaż zdjęcia już masz, ja to nawet tego nie mam kiedy zrobić ale z niecierpliwością czekam na ten ogrom postów, które czekają na publikację :)

      Usuń
  6. Chusta przepiękna, jak zwykle u Ciebie:) Fajnie, że znowu jesteś na blogu! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Jolu, byłam u Ciebie pozachwycać się Twoimi brioszkami, cudo:)

      Usuń
  7. Kolejna piękna chusta!
    Ja mam tak samo z publikowaniem - nie zawsze mi się chce...
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu, a ja chęci mam ale nie mam kiedy:( Pozdrawiam

      Usuń
  8. Nie liczy się ilość a jakość , a chusta piękna moje kolorki <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Robiłam tę chustę córce na ślub, w bordiurę wrobiłam około tysiąca koralików. Bardzo wdzięczny model

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz i cieszy mnie to bardzo, jak również kilka słów pozostawionych przez Ciebie w komentarzach.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)