Nie wiem jak to się dzieje, im dłuższy dzień tym bardziej nie mogę się wyrobić ze wszystkim, za chustę biorę się dopiero wieczorem bo za dnia czasu nie ma. A o zdjęciach to już nie wspomnę. Leży sobie kilka rzeczy i czeka cierpliwie na obfocenie. Maj się kończy a czapka z wyzwania też leży, szal też czeka i to chyba już drugi miesiąc. Albo doba się skurczyła albo ja taka niezorganizowana :(
Chusta ta już jest u nowej właścicielki więc mogę pokazać. Pojęcia nie mam czy wzór ten posiada jakąś nazwę, czy jest na Ravlu czy też nie. Wyszperałam go jak zwykle u Rosjanek.
Kiedyś gdzieś przeczytałam, że jeśli jakiegoś wzoru nie ma na Ravelry to znaczy, że nie istnieje. Próbowałam go poszukać ale wymiękłam, tyle tego jest.
Wełenka to moja kochana Cashmira, kolor wybierała właścicielka, jest to bardzo ładny odcień granatu. Niestety żadne zdjęcie nie pokazuje jego rzeczywistej barwy.
Tak więc, lecę kończyć ogromnego giganta, został mi ostatni rząd, który robię już drugi dzień !!! Końca nie widać. Już kiedyś robiłam ten wzór ale tym razem będzie większa. W głowę zachodzę jak coś tak falbaniastego zblokować.
Dane techniczne:
włóczka - Cashmira Fine Alize
skład - 100% wełna
gramatura - 100g/450m
szydełko- 3mm
zużycie - 195g
wymiary - 180x80 cm