niedziela, 13 listopada 2016

Zieleń i folet ?

Chusta szydełkowa z najbardziej prostego wzoru jaki może być. Włóczka cieniusieńka, szydełko malutkie, kolory - do dzisiaj nie wiem czy to słuszne połączenie.

Kto zna Dennisa ten wie, że jej zaletą jest iskrząca w słońcu nitka. Bardzo fajnie to wygląda.

Robiłam z niej chustę na drutach i nie do końca jestem zadowolona z blokowania, dlatego zdecydowanie wolę ją na szydełku przerabiać. Ale to moje osobiste odczucia :)

Starałam się, żeby uchwycić ten błysk włóczki ale niestety nic z tego nie wyszło.













Dane techniczne:

włóczka - Dennis Gazzal
skład - 48% wełna merino, 25% poliamid, 27% akryl
gramatura - 50g/500m
szydełko - 2 mm
zużycie -  170g
wymiary - 86x190 cm

sobota, 17 września 2016

Virusowy brak czasu

Pojęcia nie mam gdzie i kiedy umknęły mi te trzy miesiące ?! Ostatni post pisałam w czerwcu a wydaje mi się jakby to było całkiem niedawno. Jesień tuż tuż i dopiero teraz będzie ciężko posta zklecić z uwagi na to, że po 18 godzinie to już kiepsko będzie z robieniem zdjęć a dopiero wtedy jestem w domu. Ale mam mały zapas zblokowanych udziergów, więc pozostaje mi tylko foty pstryknąć co będzie się działo w żółwim tempie sądząc po tym jak je robiłam przez te trzy miesiące :):)

Przejdę teraz do włóczki. Pomimo, że niewiele o niej wiem to jest warta tego aby jej poświęcić kilka słów. Kupiłam ją na jednej z gryp na Facebooku. Wielka szpula w ślicznym kolorze, taki niejednolity, tylko jakby melanżowy. Nitka cieka jakby tweedowa, bardzo fajnie się z niej robiło a i skład chyba ma coś w sobie z naturalnej wełny bo super się chusta zblokowała.

Virus pierwszy ale nie ostatni, kolejny zbliża się ku końcowi.

A na ostatnich zdjęciach widać to o czym wyżej pisałam, kolor taki mieszany i tą cudowną szpulę :)














Dane techniczne:

włóczka - ?
skład - ?
gramatura -?
szydełko- 2,5 mm
zużycie -  168g
wymiary - 87x190 cm

piątek, 10 czerwca 2016

Brown Rose Lace Stole

Szal, który spodobał mi się od kiedy go zobaczyłam na Ravelry. Robiony od środka z ozdobnym kwiatowym wykończeniem i bardzo prostym wzorem środkowym. Jednym słowem udał się Susannie IC ten projekt :)

Niteczka to cudowne Merino Lace z Zagrody. 700 metrów w zupełności wystarczyło na wykonanie tego szala a nawet została mi jeszcze maleńka kuleczka.

 A szal zgłaszam jako ostatni, dwunasty w wyzwaniu Maknety 12 chust lub szali w 1 rok. Z małym poślizgiem ale udało mi się zabawę skończyć pozytywnie, żadnego miesiąca nie opuściłam :)
Takie zabawy są niezwykle mobilizujące, ja osobiście bardzo je lubię i pewnie nie raz wezmę w nich udział, o ile takie jeszcze się pojawią. Wielkie dziękuję dla Maknety za pomysł i całą zabawę.





 



Dane techniczne:

włóczka - Merino Lace z Zagrody
skład - 100% merino superwash
gramatura - 100g/700m
druty- 3,5 mm
zużycie -  102g
wymiary -   

sobota, 30 kwietnia 2016

Szmaragdowo kaszmirowa chusta

Kolejne motki włóczki Kasmir zostały przerobione, tym razem nowy wzór na szydełko wrzuciłam, chusty o tym wzorze jeszcze nigdy nie robiłam, tym bardziej jestem zadowolona, że coś z tego wyszło :) mam taką nadzieję :))

Co do koloru, to szmaragdowy piękny kolorek a nie kolor niebieski, przynajmniej na moim monitorze tak to wygląda.

 







Te dwa ostatnie zdjęcia chyba najbardziej odzwierciedlają prawdziwy kolor włóczki. Nie wiem jak to jest z tymi kolorami ale co innego na białym tle wychodzi i zupełnie inne barwy na naturalnym tle. 
 

Chusta jest jedenastą kwietniową i zarazem przedostatnią chustą w wyzwaniu Maknety 12 chust lub szali w 1 rok.

Dane techniczne:

włóczka - Himalaya Kasmir
skład - 60% akryl, 20% moher, 20% poliamid
gramatura - 100g/550m
szydełko - 3 mm
zużycie - 180g
wymiary - 102x159 cm

czwartek, 21 kwietnia 2016

Szydełko u mnie rządzi :)

Ostatnio zauważyć możecie, że coraz więcej robię na szydełku, mimo, że jakoś do drutów miłość większa. Dzieje się tak, ponieważ mam większość włóczek, które najzwyczajniej nie za bardzo nadają się na druty - o blokowanie mi tutaj najbardziej chodzi. Tym sposobem pozbywam się kłębuszków, w których występuje mniej zadowalający skład.

I tak oto powstał ten szal lub szalik, dosyć szeroki i długi, spokojnie można się nim opatulić.

Bardzo ciężko sfotografować kolor czerwony, w rzeczywistości to bordowy, chyba trzecie zdjęcie najbardziej go odzwierciedla.

Zrobiłam go z niecałych dwóch motków Himalaya Kasmir i tu spotkało mnie wielkie zdziwienie, kiedy pani w pasmanterii powiedziała mi, że producent rezygnuje z jej sprzedaży ze względu na bardzo wysoki koszt produkcji. Kasmir to według mnie całkiem niezła włóczka, lubię ją ze względu na jej miękkość, delikatność i krótki włosek. Szkoda, bo w sklepie pozostało już tylko kilka kolorów.











A tutaj szalik otulający moją szyję jeszcze w zimowej scenerii a przy okazji zapowiedź następnego posta :)

Szalik ten zgłaszam jako dziewiąty w wyzwaniu Maknety 12 chust lub szali w 1 rok


Dane techniczne:

włóczka - Himalaya Kasmir
skład - 60% akryl, 20% moher, 20% poliamid
gramatura - 100g/550m
szydełko - 4 mm
zużycie - 215g
wymiary - 36x186 cm  

sobota, 16 kwietnia 2016

Serwetka number 2

Druga serwetka w moim dorobku szydełkowym o średnicy 34cm w mocnym odcieniu czerwieni.






Dane techniczne:
kordonek - Maja 5, Ariadna
szydełko - 2,5mm
źródło -  Anna Robótki 2/2015

poniedziałek, 29 lutego 2016

Łososiowa chusta

Czas, czas, czas  - ciągle go mało. Ostatnio  to w ogóle go nie ma na świat blogosfery, dobrze że chociaż odrobinka zostaje na druty i szydełko :) Mała kupeczka mi urosła rzeczy do blokowania i nie ma kiedy.

Ta chusta czekała na swój debiut od jesieni, jest w cudnym kolorze z mięciutkiej włóczki, przytulaśna bardzo :) Ale prucie tej włóczki .... to chyba same wiecie :(

Nie ma się co rozpisywać, pokazuję więc co mam.








Chusta jest ósmą z kolei w wyzwaniu Maknety 12 chust i szali w 1 rok.

Dane techniczne:


włóczka - Soprane Cheval Blanc
skład - 50% akryl, 35% moher, 15% wełna
gramatura - 50g/275m
szydełko - 3,5 mm
zużycie -   142 g
wymiary -  78x170 cm

niedziela, 7 lutego 2016

Żakardowa Ulrika

Dropsowe żakardy nie tylko są ładne, twarzowe ale również za free. Kto ich jeszcze nie widział to zapraszam tutaj :)

A moja Ulrika powstała tak jak w opisie z Karismy, nawet kolorki są te same, nic nie zmieniłam i nie zmodyfikowałam wedle życzeń przyszłej właścicielki.





Żakardy bardzo mi się podobają, wiosną 2014 roku zrobiłam dwie czapki również według dropsowego opisu ale wtedy to były moje początki w "drutowaniu" i jeszcze nie wiedziałam o tym, że dziergając na okrągło i zmieniając kolor nitki robią się takie "schodki". Myślałam, że to mój błąd.

 Można ten efekt zminimalizować stosują mały trik, o którym dowiedziałam się od Moniki z bloga Creative Paruparo. Dzięki Monia :)








A Karisma jest cudna, miękka i bardzo ciepła, ładnie się blokuje a i oczka równiutko się układają. Czapka z Karismy jest bardzo wygodna a przede wszystkim spełnia swoją funkcję - jest ciepła.







Tak więc stare czapki będą prute i robione od nowa, żeby pozbyć się "schodków". Jak już je poprawię to z pewnością się tutaj pojawią ponownie :)


Dane techniczne:
włóczka - Karisma Drops, kolory: 01, 69, 71, 64, 55
skład -  100% wełna superwash
gramatura -50g/100m
druty- 3 mm i 3,5 mm