Styczniowa czapka czeka na wenę mojego męża od początku miesiąca i w końcu stało się, pstryknął mi parę zdjęć, żebym miała co Wam zaprezentować i co? I nic z tego, to chyba nie był jego dzień. Żadne ze zdjęć się nie nadaje, większość nieostra a na pozostałych mam zeza :)
Tak więc znowu będę Was zanudzać chustą. Po raz kolejny Holden.
Chusta już jest u nowej właścicielki, więc mogę ją pokazać na blogu. Moja
poprzednia Holden tak się pani Wiesi spodobała, że też chciała mieć taką tylko w odcieniach różu.
Włóczka bambusowa, lekka, zwiewna i świetnie się blokuje. No może mały minusik za rozwarstwianie się, trzeba uważać żeby wszystkie nitki złapać.
Dane techniczne:
włóczka - Bamboo Fine BD Alize
skład - 100% bambus
gramatura -100g/440m
druty - 3mm
zużycie -97g
wymiary - 160x76 cm
hm, ładna. ;-), ja mało chust zrobiłam,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzemu proste wzory są takie efektowne? Jest zwyczajnie wspaniała!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Wspaniały wzór i doskonałe kolory - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam bambusa na chusty. Przez to, że dzianina jest wtedy zwiewna i lejąca. A kolory chusty są cudowne, bardzo radosne :) Czekam na fotki czapy - dla mnie może być z zezem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Marta
Cudowna chusta. Nie dziwię się Pani Wiesi, że zapragnęła mieć drugą:-) Pozdrawiam serdecznie i czekam na czapę:-)
OdpowiedzUsuńCudna, cudna, cudna!!!!
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam z bambusa, a z tego co widzę zblokował się rewelacyjnie, chusta jak to Holden , świetna:))
OdpowiedzUsuńAch, jakież cudo! I jak ślicznie zaprezentowałaś! Chyba będę inspirować się Twoimi zdjęciami!
OdpowiedzUsuń